Flux TW

Flex: 3

Przeznaczenie: freestyle, all mountain

Super lekkie, elastyczne, wiązania komfortowe jak żadne inne! Zminimalizowany kontakt płyty z wiązaniem, jest elastyczna łyżka i mocne trzymanie. W takich warunkach robisz z deską co chcesz. Łatwe wyginanie deski to lepszy pop, łatwiejsze pressy i wyższe ollie. Szybka zmiana krawędzi to precyzja jazdy, staranne najeżdżanie na przeszkody. Niska waga wiązań to ułatwienie każdej ewolucji. TW znakomicie sprawdzają się jako komfortowe wiązania do całodniowych jazd All Mountain. Więc w jednych wiązaniach obskoczysz park i freeridy. Genialne pompki, wykonanie i materiały z najwyższej półki.

Model polecany wszystkim freestylowcom z uwagi na genialne właściwości parkowe. Równolegle TW mają wielu fanów którzy na desce nabijają duże ilości kilometrów. Nie ma na rynku tak wygodnych a jednocześnie dobrze trzymających wiązań, super komfort przez cały dzień. 

PŁYTA

 - Alpha base - skonstruowana specjalnie z myślą o deskach freestylowych, kształt płyty to Flat rocker, powoduje że wiązanie ma zminimalizowany kontakt z deską a ta elastycznie wygina się pod wiązaniami, dzięki temu flat tricki są znacznie prostsze, bo łatwiej giąć deskę podczas pressów. 

- Wyłożenie płyty - pełny rozsuwany, Footbed - jednowarstwowa, miękka podkładka zapewniająca naturalne czucie deski oraz dobre przenoszenie sił. Gładka powierzchnia zapobiega zbieraniu się i zaleganiu w niej śniegu i lodu.

STRAPY

- Pasek górny - Honeycomb strap 2.0 - nowa wersja wyprofilowanych, doskonale trzymających pasków, bardziej komfortowe dla buta, lepiej tłumiąca drgania a trzymająca równie dobrze jak poprzednie paski. Wykonane z lekkiego, nierozciągliwego syntetyku, bez martwych punktów.

- Pasek dolny - FTM Versa - zapinany na czubek buta, znakomicie trzymający bez względu na kształt przodu buta. Trzyma w dwóch płaszczyznach, pionowej dociskając go do płyty wiązania oraz w płaszczyźnie poziomej, dociskając but do łyżki. Versa jest niewrażliwy na "szorowanie" nim po stoku, nie odstaje, nie powiększa butów, ma właściwości ślizgowe, więc nawet jeśli zahaczysz butem o stok jest szansa że prześlizgniesz się dalej.

- unikalne, mikro pompki, 30% mniejsze by wykluczyć możliwość nacisku na buty. Sprawdzone, wytrzymałe, znakomicie zapinające wiązania, odpinające się jednym ruchem ręki. Konstrukcja i budowa pompki jest całkowicie odmienna od pompek innych firm. Są bezawaryjne, gdyż nie ma w nich nic, co by się mogło zepsuć.

ŁYŻKA

- Ultima Wing Higback -  lekka, średniej sztywności, z charakterystycznymi zagiętymi "skrzydełkami", które pozwalają nam lepiej docisnąć przód I tył deski.

- kąt pochylenia łyżki regulujemy tu śrubkami UU fit mocującymi ją z płytą. Po przesunięciu śrubek w stronę piętki, łyżka pochyla się. Kąt pochylenia, można dopasować do dowolnego buta. Łyżka całą swoją szerokością opiera się o piętkę wiązania, nie ma tu punktowego przenoszenia siły, jazda jest płynna i stabilna a deska mniej "szarpie" ridera.

USTAWIENIA

- regulowana wielkość płyty, wysuwany przód i tył co daje możliwość dostosowania się do szerokości deski i wielkości butów,

- regulowany kąt pochylenia łyżki, możliwość zrotowania łyżek równolegle do krawędzi, możliwość zamiany łyżek

- regulowana długość pasków pozwalająca na precyzyjne ustawienie

- 2 pozycje dolnego paska w celu dostosowania się do kształtu i wielkości przodu przodu buta

- 2 pozycje górnego paska, w jednej wiązanie mocniej trzyma nie pozwalając butom uginać się do przodu, w drugiej, freestylowej, jest więcej luzu potrzebnego na przeszkodach

- Toolless Lever - wszystkie ustawienia bez użycia śrubokręta, co przydaje się na stoku

GWARANCJA: 2 lata + wieczysta gwarancja producenta na płytę podstawy

FLUX BINDINGS to japońska firma konstruująca i produkująca wiązania do snowboardu od 1992 roku. Firma założona z koncepcją "najlepszego wiązania dla japońskich stóp".
Rezultatem dążenia do tworzenia rzeczy, które przekonują Japończyków, był najwyższy standard jakości na świecie.

W Japonii, Mikihiro Abe, Naohiro Yoshida, Raio Katsuya Tahara, Yukame Yamazaki, Takaharu Nakai, Keijiro Kasahara, Ko Seki, Atsushi Hasegawa i wielu rideró, którzy będą odpowiedzialni za następne pokolenie.
Za granicą, Jamie Lynn, Blaze Rosental, Matt Hammer, Romane de Marti, JP Solberg, John Jackson.
W drodze do nowego XF z pierwszego modelu było wiele informacji zwrotnych od zawodników oraz oryginalnych pomysłów i technik, których nie można było tutaj wymienić. 

Dzięki tym światowej klasy riderom i technologiom, Flux rozwija się nie tylko w Japonii, ale także w ponad 25 krajach na całym świecie.

Ale to tylko punkt przejściowy.
Aby być marką, która będzie nadal podążać z najlepszym życiem snowboardowym dla wszystkich, będziemy kontynuować "FLUX = ciągła zmiana" w przyszłości, a FLUX już zaczął iść w kierunku następnej 40. rocznicy. 

Na początku lat 90-tych nie było w Japonii dostępnych małych rozmiarów wiązań na japońskie małe stopy. W latach 1993-1998 rozpoczął się rozwój modelu LOGO. Jest to logo, które symbolizuje świat prób i błędów, takich jak aluminiowa podstawa, podstawa bez heelcupa i dwuczęściowy wysoki highback. W latach 1999-2001 model Logo, był modelem który był używany najkrótszy czas, położył jednak podwaliny pod obecne wiązania Flux. 

W tej epoce, w środku boomu snowboardowego, model "PREMIUM" stworzony przez pana Rio Taharę ogarnął branżę, a w 1999 roku Jamie Lynn również dołączył do zespołu, stając się odskocznią do całego świata. Funkcja, która narodziła się w momencie narodzin "PREMIUM" została odziedziczona dzisiaj, a nazwa modelu została zmieniona na "PR" i jest kochana przez wiele osób na całym świecie. Ponadto, higback z charakterystycznym skrzydłem używany obecnie w GT zostało również wydany w 2000 roku pod nazwą "Feather". W latach 2002-2005 był to czas, w którym 10. rocznica powstania marki to początek wzrostu wariancji projektowych, co jest również cechą FLUX. W szczególności "VIPER" wydany w 2003 roku był pierwszym na świecie całkowicie nowym wiązaniem. Również w tym roku CROSS FIVE, marka butów, narodziła się jako kolejna marka. Ta nazwa została zainspirowana nazwą samochodu, którym jeździł wtedy SZEF Flux... W kolejnych latach nastąpił dalszy progres. W tych latach inżynier Flux wymyślił by nie zapinać dolnego strapa od góry, tylko na czubek buta FTM. Była to rewolucja, zmieniająca zasady gry. Wymyślono również system zabezpieczający odkręcanie się śrubek, stosowany do dziś. W kolejnych latach nastąpiła zupełna rezygnacja z płyt podstawy tworzonych z dwóch elementów. Rozwój wciąż trwa, Flux nie osiada na laurach tylko cały czas wprowadza nowe pomysły i rozwiązania.