Flux TT

Przeznaczenie: All mountain, freeride  

FLEX: 6

Model dla każdego, polecany zarówno początkującym jak i zaprawionym w bojach zarówno na twardych trasach jak i w głębokim puchu. TT-ki nadają się do kontroli także trudniejszych desek. 

Jeden z kultowych modeli powraca. TT-ki to wiązania doskonale znane i lubiane. Wysoce bezawaryjne, wygodne, konstruowane z myślą o riderach którzy zdecydowanie więcej jeżdżą. Zarówno po stokach jak i poza nimi. Spora możliwość personalizacji wiązań, rozsuwana płyta, brak rozkręcających się śrubek, doskonałe paski i precyzyjne pompki czynią te wiązania niedoścignionymi w swojej cenie. Wpływ na to ma również komfort jazdy jak i jakość użytych materiałów. Japońska precyzja wykonania. 

PŁYTA: Genetic base - rozsuwana z obu stron, wytłumiona 5 mm padem, możliwość rotacji łyżki

ŁYŻKA: Solid Highback - mocno trzymająca duża łyżka wykonana z super wytrzymałego nylonu. Regulacja kata pochylenia łyżki w płycie, każdy ząbek pochyla łyżkę o 2,5 stopnia.

PASKI: Honeycomb strap i FTM Versa. Do tego świetne, sprawdzone, długowieczne, super precyzyjne pompki.

DODATKOWE CECHY I WŁAŚCIWOŚCI:

UU fit

System, który owija buty w zakresie 360° poprzez mocowanie paska pomiędzy miseczką pięty a wysokim tyłem. Zapewnia to naturalne uczucie trzymania i wyrównanie nacisku.

Multifunkcyjny talerzyk montażowy

Pasuje do 4x4, 2x4 i channel EST. Pozwala precyzyjnie ustawić wiązania na desce. Możliwy jest montaż poprzez przesunięcie go o 5mm lub 10mm z przodu na tył lub z boku na bok. 

Obsługa beznarzędziowa

Najważniejsze ustawienia można dokonać bez użycia narzędzi. Wszystkie śruby zabezpieczone są przed rozkręcaniem.  

SYSTEM MONTAŻOWY: 4x4, 2x4, kanał Burton EST

W komplecie dyski montażowe i śrubki.  

GWARANCJA: 2 lata + wieczysta gwarancja producenta na płytę podstawy

FLUX BINDINGS to japońska firma konstruująca i produkująca wiązania do snowboardu od 1992 roku. Firma założona z koncepcją "najlepszego wiązania dla japońskich stóp".
Rezultatem dążenia do tworzenia rzeczy, które przekonują Japończyków, był najwyższy standard jakości na świecie.

W Japonii, Mikihiro Abe, Naohiro Yoshida, Raio Katsuya Tahara, Yukame Yamazaki, Takaharu Nakai, Keijiro Kasahara, Ko Seki, Atsushi Hasegawa i wielu rideró, którzy będą odpowiedzialni za następne pokolenie.
Za granicą, Jamie Lynn, Blaze Rosental, Matt Hammer, Romane de Marti, JP Solberg, John Jackson.
W drodze do nowego XF z pierwszego modelu było wiele informacji zwrotnych od zawodników oraz oryginalnych pomysłów i technik, których nie można było tutaj wymienić. 

Dzięki tym światowej klasy riderom i technologiom, Flux rozwija się nie tylko w Japonii, ale także w ponad 25 krajach na całym świecie.

Ale to tylko punkt przejściowy.
Aby być marką, która będzie nadal podążać z najlepszym życiem snowboardowym dla wszystkich, będziemy kontynuować "FLUX = ciągła zmiana" w przyszłości, a FLUX już zaczął iść w kierunku następnej 40. rocznicy. 

Na początku lat 90-tych nie było w Japonii dostępnych małych rozmiarów wiązań na japońskie małe stopy. W latach 1993-1998 rozpoczął się rozwój modelu LOGO. Jest to logo, które symbolizuje świat prób i błędów, takich jak aluminiowa podstawa, podstawa bez heelcupa i dwuczęściowy wysoki highback. W latach 1999-2001 model Logo, był modelem który był używany najkrótszy czas, położył jednak podwaliny pod obecne wiązania Flux. 

W tej epoce, w środku boomu snowboardowego, model "PREMIUM" stworzony przez pana Rio Taharę ogarnął branżę, a w 1999 roku Jamie Lynn również dołączył do zespołu, stając się odskocznią do całego świata. Funkcja, która narodziła się w momencie narodzin "PREMIUM" została odziedziczona dzisiaj, a nazwa modelu została zmieniona na "PR" i jest kochana przez wiele osób na całym świecie. Ponadto, higback z charakterystycznym skrzydłem używany obecnie w GT zostało również wydany w 2000 roku pod nazwą "Feather". W latach 2002-2005 był to czas, w którym 10. rocznica powstania marki to początek wzrostu wariancji projektowych, co jest również cechą FLUX. W szczególności "VIPER" wydany w 2003 roku był pierwszym na świecie całkowicie nowym wiązaniem. Również w tym roku CROSS FIVE, marka butów, narodziła się jako kolejna marka. Ta nazwa została zainspirowana nazwą samochodu, którym jeździł wtedy SZEF Flux... W kolejnych latach nastąpił dalszy progres. W tych latach inżynier Flux wymyślił by nie zapinać dolnego strapa od góry, tylko na czubek buta FTM. Była to rewolucja, zmieniająca zasady gry. Wymyślono również system zabezpieczający odkręcanie się śrubek, stosowany do dziś. W kolejnych latach nastąpiła zupełna rezygnacja z płyt podstawy tworzonych z dwóch elementów. Rozwój wciąż trwa, Flux nie osiada na laurach tylko cały czas wprowadza nowe pomysły i rozwiązania.